Czy zabieg impregnacji po zakończonym czyszczeniu jest konieczny?

Zdecydowanie TAK.

Zaimpregnowany piaskowiec nie wchłania wody, która jest główną przyczyną wykwitów solnych na kamieniu. Glony, mchy, porosty oraz grzyby, które w zacienionych miejscach już po roku zaczynają porastać wyczyszczony kamień, dzięki warstwie impregnatu nie maja gdzie zapuścić „korzeni” i po prostu giną z braku podłoża. Porowaty, nie zaimpregnowany kamień, jest dla nich swoistym eko-systemem. Zapytacie Państwo co z wilgocią znajdującą się wewnątrz kamienia, przecież wilgoć nie odparuje przez „zasmarowany” impregnatem kamień, bez obaw, posiadamy preparaty tzw. hydrofobizujące, czyli wypychające, oddające wilgoć na zewnątrz kamienia. Dzięki zamknięciu porów w piaskowcu kamień nie brudzi się tak szybko, nie wchłania spalin, związków smolistych. Struktura kamienia jest bardziej „posklejana” odporniejsza na ścieranie, twardsza. Dobry impregnat na kamieniu powoduje że elewacje mają właściwości „samoczyszczące” np. podczas deszczu. Impregnaty położone na powierzchniach poziomych, zabezpieczają je również przed wnikaniem olejów (zabezpieczenie olejofobowe), czerwonego wiana i soków. Wystarczy strumień zimnej wody i najprostszy środek myjący, choćby płyn do naczyń i zaimpregnowana powierzchnia znów jest czysta.

Reasumując, impregnacja utrwala i „wyciąga” kolor kamienia, zabezpiecza przed wnikaniem brudu, utwardza kamień, nie pozwala narastać porostom i glonom, zabezpiecza piaskowce hydro i olejofobowo.